Podsumowanie roku 2022

Początek stycznia, to dobry moment na podsumowanie zeszłego roku i poczynienie planów na ten następny. Działo się sporo, ale nie na tyle ile bym chciał. Mam nadzieję to zmienić! Sprawdźcie jak minął mi ten rok. Pewnymi rzeczami sam byłem zaskoczony!

Po pierwsze – wróciłem! Po 3 latach nic nie robienia na stronie i sporadycznych wrzutkach w social mediach zacząłem tworzyć nowe treści. Pierwszy, „nowy” wpis opublikowałem 17 stycznia i dotyczył piosenki zespołu Perfect – Objazdowe Nieme Kino. W sumie powstało 11 tekstów.

Najczęściej czytane przez Was wpisy w tym roku to:

Co jeszcze z liczb? Odwiedziło mnie ponad 19 tysięcy użytkowników, bez znacznego podziału na mężczyzn i kobiety, a wejścia były z 65 krajów, w tym tak odległych jak Południowy Sudan czy Zambia. Kto wie, może czeka mnie kariera na miarę Sixto Rodrigueza? 😀 (niewtajemniczonych odsyłam TUTAJ)

A muzycznie?

Zaliczyłem kilkanaście koncertów:

  • Farben Lehre
  • KISS
  • KSU 2x
  • Ivo Partizan
  • Stacja B
  • Leniwiec
  • Dawid Podsiadło
  • Wielkie Granie na Narodowym
  • OFF Festiwal, a tam (The Armed, Chair, Molchat Doma, Iggy Pop, MYD, Charlotte Adigey&Bolis Pupul, Papa Dance)
  • Sztywny Pal Azji

Bardzo lubię podsumowania w Spotify, które jest moim głównym źródłem muzyki. Zatem:

Przesłuchałem 34 gatunki z czego 5 moich ulubionych to:

  • Polski punk
  • Polski pop – hmm, że jak?
  • Rock
  • Klasyczny polski pop – czyli co?!
  • Polska muzyka alternatywna

Dużo polskiej muzyki – nie ukrywam, jestem fanem i wciąż dla mnie liczą się teksty, a te po naszemu zawsze bliższe sercu. W sumie przesłuchałem 21 691 minut muzyki, co daje 2 945 utworów i 947 różnych wykonawców.

Najczęściej słuchanym kawałkiem było „Szaroróżowe” zespołu Muchy. Co ciekawe, kiedy ostatnio byłem na Muchach w katowickim Spodku, byłem tak rozczarowany koncertem, że zarzuciłem ich słuchanie na kilka lat.

Muchy zostały również moim ulubionym wykonawcą, a cała 5 wygląda tak:

  • Muchy
  • KARAŚ/ROGUCKI
  • Dawid Podsiadło – byłem zaskoczony, ale koncert na Stadionie Śląskim spowodował, że był obecny w głośnikach bardzo często
  • Red Hot Chili Peppers – trochę zaskoczenie, ale jak wydaję się 2 długie (chociaż niestety nudne) albumy w roku, to potem odbija się to w statystykach 😉
  • Manu Chao

Natomiast pozostałe najczęściej słuchane utwory:

Muchy – Na Pół
WaluśKraksaKryzys – TO, CO MIĘDZY NAMI
Partia – Adam West

I dodałbym jeszcze Tratwę Blues, która mocno mi weszła przy okazji pisania o Michale Giercuszkiewiczu. Myślę, że słowa totalnie oddają ten bieszczadzko-bluesowy klimat.

Przemyt – Tratwa Blues

A gdyby było Wam mało, to łapcie moją playlistę 100 najczęściej słuchanych piosenek w 2022 roku.

A jakie plany? W okresie zimowym nastawiam się na ciekawostki, a latem koniecznie powrót do muzycznych miejsc i muzycznych spacerów. Wszystko wskazuje na to, że będzie to ktoś ze Śląska z miasta na „C” 😉 Na pewno ruszę w końcu z Instagramem bo mam na niego nowy pomysł. Będzie dużo dla tych co lubią mało czytać (szkoda :)) i obrazki. Mam też kupione kilka biletów na koncerty i harmonogram wpisów. Czy wpadnie coś jeszcze? Zaglądajcie tu i na facebooka.

Jeżeli podoba Wam się to co robię to komentujcie, udostępniajcie i podsyłajcie linki znajomym – to naprawdę napędza 😉

Nie zapomnij podać dalej!

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *